Wina Prowansji

Prowansja słynie ze swoich win różowych (po francusku: vin rosé), ale szereg białych i czerwonych też są wysokiej klasy. Najwyższa półka to Apelacja Bellet niejako przylepiona do stromych wzgórz otaczających Niceę (wino praktycznie dostępne tylko w najlepszych restauracjach i najbardziej ekskluzywnych butikach winarskich), niewiele w tyle pozostaje słynna Apelacja Bandol i inna ikona winiarstwa (co prawda to już nie jest Prowansja, ale "po sąsiedzku") Châteauneuf-du-Pape.


Podobnie jak w całej Francji jak długa i szeroka, wina najlepiej kupować bezpośrednio u
winiarza, a to dlatego, że przed zakupem można zdegustować szereg butelek i wybrać autentycznie tylko to, które najbardziej mi odpowiada. Nie bez znaczenia jest fakt, iż cena jest zwykle niższa niz np. w sklepie czy supermarkecie. Pod tymi względami bezkonkurencyjnym miejscem jawi się "nasz" dom z jego gospodarzem, który jest winiarzem i moim zdaniem produkuje najlepsze rose jakie kiedykolwiek piłem, a mianowicie Pierre de Moulin. Dwa adresy, które znam osobiście i polecam z ręką na sercu to Domaine La Tour de Vidaux (wina biodynamiczne) i Domaine Sainte-Roseline. Obie domeny wyróżniaję się tym, iż łączą produkcję wielkich win z Wielką Sztuką. I tak w Chateau Sainte-Roseline, w XIV-wiecznej kaplicy opactwa, znajdziecie unikalny fresk słynnego Marc Chagalle'a. Natomiast w Vidaux podziwiać będziecie mogli piękne zbiory dzieł sztuki (obrazy i rzeźby) z pyszniącym się po środku salonu koncertowym fortepianem Steinway'a (odbywają się tutaj bowiem często koncerty muzyki poważnej), z kolei piwnice na wina zaaranżowane są niczym galerie sztuki. Innym regionem produkującym bardzo sensowne i zupełnie niedrogie wina jest Apelacja Coteaux de Pierrevert w okolicach miasteczka Pierrevert.